FUJ Forum

MD

Nie wolno zachowywać się tak jak Anka na lekcji historii. Wyrażam swoją głęboką dezapobatę, oraz nadzieję, ze po prostu nie pomyślałaś. I mam nadzieję, ze to się więcej nie powtórzy. Inaczej, proponuję zastanowić się nad konsekwencjami Twisted Evil

Jasiek

popieram
to bylo przegiecie!!
i nie powinno miec wiecej miejsca!!
Evil or Very Mad

Owsiak

a co zrobila?

Moona

Popieram w 100!!
To się NIE nazywa pomoc koleżeńska Smile

Owsiak

co sie stalo? co sie stalo?

fzrox

boze nie zrobiłam tego specjalnie mam nadzieje zescie tak nie pomysleli i ogolem :/ ech szkoda gadac

AC

No, spoko, następnym razem (przy tego typu sytuacjach) NIGDY nie przytaczajcie mowy pytanego.

A tytułem spraw organizacyjnych, Marcin do tego tematu jest forum różne w kategorii Szkoła.

A nawiązując do ostatniej odpowiedzi Damiana: i oto chodzi, żeby wszystko było ok! Smile

Jasiek

Trzeba niestety reaktywowac temat....
taka sytuacja jak ta z wypracowaniem dla Kosa to już jest przegięcie
rozumiem że tym razem nic sie nie stało tym którzy nie mieli zadania
ale tak byc nie może ....
zeby jedna osoba rozwalała misterny plan całej klasy ...
zapraszam do komentowania
zastanówcie się też jak powinniśmy traktować takie osoby

Dzyniu

na stos z takimi !! Very Happy

AC

Moim zdaniem to było karygodne żeby się z tym wypuścić.... przecież on o tym ewidentnie zapomniał!!!!!!

Dzyniu

Napewno by zapomnial i wszyscy byliby szczesliwi

adelajda

Dokładnie a teraz trzeba będzie to napisać......
Już zaczynam się cieszyc na myśl o interpretacji wiersza....

AC

A skoro reaktywujemy temat:
Widzę że następuje coraz więcej takich sytuacji - po co wyście szukali Ciemałę jak byliśmy w tej sali co powinniśmy być? żeby wejść 5 minut przed końcem i napisać kartkówkę? To jest kolejny przykład nieodpowiedzialności i niezgrania!

fzrox

no sorry to nie było moim celem myslalam ze on nam nie kaze pisac, jak mogłam przewidziec ze obetnie jedno pytanie??

Moona

Ale w efekcie dobrze się stało, i tak byśmy to musieli napisać, a tak nam skasował najtrudniejsze pytanie Smile

szajjbus

rzeczywiscie wspaniale. dostane pale

Janek P

To był jedyny słuszny wybór. Nie można rżnąć głupa kiedy jest oczywiste, że on jest w innej sali z 1/3 klasy. Prawdopodobieństwo że będziemy pisać kartkówkę było znikome. Ale popieram Sabinę, nie wyszliśmy na tym najgorzej, chociaż czasu było za mało... A pytania.. Szkoda gadać. Przecież tego nie było!! Nawet jeśli to jest w którymś tekście źródłowym, to to nie obowiązuje! Sam zresztą mówił, że tylko omawiane teksty się liczą... Ta kartkówka to jedna wielka porażka... Ale gdybyśmy zostali, to by się zeźlił; ta kartkówka i tak miała być, a tylko byśmy zaostrzyli stosunki. Nie możemy mieć drugiej wpadki!! Okulary wystarczą...

fzrox

szajjbus

Przypominam ze siedzielismy w 26 calkowicie legalnie i jezelibysmy nie poszli do 29 to on by nas musial przpraszac ze sie pomylil i nie moglby miec do nas pretensji.Poza tym gdybysmy tam nie poszli to albo dowidzielibysmy sie jakie byly pytania albo zrobilby inna kartkowke (trudniejszej raczej juz sie nie dalo).Oprocz tego ci ktorzy nie przyszli na pierwsza lekcje mogliby powieziec ze siedzieli z nami i nie mieliby nieobecnosci.Zdaje sie ze ci ktorzy dobrze napisali sa jednak calkiem zadowoleni.A stosunki sa rzeczywiscie ostre.Zdaje sie ze jestesmy jego ulubiona klasa.

AC

Ja popieram Bartka. On nie miał prawa być na nas zły, gdy siedzieliśmy tam gdzie powinniśmy. A wyszliśmy na tym źle, gdyż na kartkówce pojawiło się dużo pytań z nieomawianego materiełu (lub nadobowiązkowego!!!!!)

I rzeczywiście jesteśmy jego jedną z ulubionych klas, jedyną pierwszą klasą którą uczy. Z tego co widzę, lubi nas uczyć (nawet ostatnio sobie coś żartował)

Dużo gorzej wychodzimy na tekstach, które zaświadczają o jego niekompetencji (np. ostatnia lekcja, gdy Anka mu powiedziała że nie istnieje cos takiego jak papocezaryzm tym go zezłościła).

A ponadto to "gdy ktoś ma i wpadnie to będzie miał dziecko" - to był tekst Bożka, za co ten był pytany i dostał 2 Razz

A i a propo tego "Czego nie wolno robić w szkole":

podziękujmy Ance za to, że ciamajda poszuka nam zastępstwa (na którym będziemy sami coś przerabiać) we wtorek, gdy ten będzie na kursie...

Nie mówiąc o tym jak mu przypomniała o większej ilości materiału na sprawdzian...

fzrox

kuźwa acek zatkaj sieeeeee tak jedynym moim celem jest zebyscie mieli złe oceny. z tym zastempswtem chgodizlo mi o to zebysmy przeczytali ten temat z książki i zeby pójść wczesniej do domu i tyle!

Janek P

Legalnie?? Jeśli 10 osób (czy ile tam było) trafia, tzn że jest więcej niż jedna możliwość sali, w której on jest. I tą drugą możliwość wypada po połowie lekcji oczekiwania sprawdzić. Obowiązkiem ucznia jest jakby nie było trafić na lekcję. Jak nie jesteście pewni, gdzie macie wf, to też nie idziecie? Wiem, że wf to co innego, ale to taka metafora Wink

On nas nie miał za co przepraszać, bo powiedział, w której sali są zajęcia, a jeśli ktoś go nie słuchał, no to jego problem... Nie żebym słuchał, ale 10 osób potrafiło trafić OD RAZU. A jak nie chcieliście pisać kartkówki, to trzeba było iść na drugą lekcję. Taki argument to żaden argument.
A jeśli chodzi o stopień trudności wyszliśmy na tym lepiej, bo usunął jedno pytanie. Przecież on nie wiedział że się spóźnimy, kiedy układał te pytania, nie? Swoją drogą na powtórkowej kartkówce byłoby to wykreślone i przecież zmienił by treść pytań.
No a to czy nas lubio łatwo zmienić, o czym mieliśmy okazję się przekonać.
Tylko po co się czepiać, to nie ma żadnego znaczenia poza tym, że mamy o czym gadać Mr. Green

A teraz coś ważniejszego:
To nic nie zmienia, ale nie sposób nie zgodzić się z Adamem, że niektóre nieprzemyślane teksty nam nie służą. Z całą pewnością nie możemy podważać jego kompetencji. To może radykalnie zmienić jego stosunek do nas (bo przecież jest się czego czepiać Wink

). Przyznajmy mu że trochę wie, jakby na to nie spojrzeć, chociaż się myli, ale nie możemy się go czepiać. Wiecie, jak dał Krzywoustego na kartkówkę no to prędzej.. Czy te jakieś podwody, Przybywoje czy inne...

No i przyjmijmy zasadę, że nie dokładamy klasie (nawet jeśli parę osób chce) więcej materiału niż to konieczne. On i tak zbyt szczegółowo zaczął pytać.. Idźmy po linii najmniejszego wysiłku, bez dodatków, zastępstw, itp. Nie zawsze można walczyć o swoje (czasem się lepiej wyjdzie siedząc cicho), ale wykorzystajmy sytuację, żeby ograniczyć wpływ historii na nasze życie Wink

szajjbus

Jasiu na planie mielismy napisane 26 i tam mielismy byc.On sam powiedzial ze mu zle powiedzieli w sekretariacie i ze wyrzucil z 29 jakas klase bo tam bylo zajete wiec bylismy w 26 legalnie.Jesli chodzi o to czy zyskalibysmy na trudnosci to bezwatpienia dowiedzielibysmy sie gdybysmy to napisali lekcje pozniej.Oczywiscie kazdy mogl przyjsc na druga lekcje ale wtedy po pierwsze milaby pirwsza nieusprawiedlina a po drugie Ciamajda chyba nie skakalby z radosci gdyby zobaczyl ze ktos przyszedl na druga lekcje gdy pierwsza to jego kartkowka.Reszta wywodu bez komentarza (chociaz nasuwa mi sie "retoryka az nazbyt parciana").Nota bene Ciamajda jest chyba jedynym nauczycielem ktory majac w sali 10 osob robi kartkowke.
Poza tym mogliscie przynajmniej spytac reszty czy wszyscy chca zeby go znalezc i byc moze napisac kartkowka.

AC

A właśnie, pamiętacie że jak mieliśmy zastępstwo z Jaworskim to on pokazał nam czego uczy w humanie i nawet jego zdziwiło że ciemała nam mówi takie rzeczy z zakresu rozszerzonego.

Zresztą, nawet mnie bawi jak on pyta zawsze Łobodę z materiału rozszerzonego gdy ten mu powie jakiś tekst Very Happy

A co do wywodu SZ/Bartka: nic dodać, nic ująć

adelajda

Wydaje mi się że jeśli Ciemała gada coś bez sensu to nie ma potrzeby go poprawiać bo później wychodzą z tego takie sprawy jak ostatnio. Nie niszczcie chłopczykowi marzeń niech myśli że jest najlepszy i najmżdrzejszy.. Razz